sezon prezentowy w pełni. może koszulkę? ta już jedzie do właścicielki.
***
zapraszam również tu -> http://artarena.pl/u/10461/,atogrzywa
całe szczęście przypomniało mi się o czym zapomniałam. otóż umknęła mi jakoś płyta teen daze (chociaż o the harvest już wspomniałam), a przecież rzecz to jak najbardziej godna polecenia! no więc zapraszam do słuchania 'a silent planet' szczególnie w te mroźne wieczory i noce, gdyż bardzo ona rozmarzona i stanowić może doskonały soundtrack nadchodzących, zimowych krajobrazów. no u mnie przynajmniej na pewno tak będzie.
teen daze - watch over me (a silent planet 2011)
***
jeśli komuś teen daze wyjątkowo przypadnie do gustu (a mam nadzieję, że tak się oczywisćie stanie!) zapraszam do przesłuchania sesji daytrottera. bo tam np. prześwietne wykonanie the harvest oraz kilka wcześniejszych utworów w bardzo fajnych aranżacjach.
objawił się dziś całkiem niespodziewanie mój talent kulinarny. otóż robię najbrzydsze i zarazem najsmaczniejsze ciasto marchewkowe na świecie. a do tego spadł śnieg.
***
***
szykując się do podsumowania płytowego roku ubiegającego powoli, słucham sobie tych płyt '11 i z bon iver wciąż mam problem. dobry bardzo album i naprawdę wiele mi się w nim podoba, aczkolwiek towarzyszy mu jakieś rozczarowanie. może tą zmianą konwencji, a może po prostu lekko wybujałymi (niestety nie spełnionymi) w stosunku do niego oczekiwaniami? cóż, piętno for emma... chyba nigdy pana justina nie opuści.
***
trochę hałasów na niedzielny wieczór.
cymbals eat guitars - keep me waiting
(lenses alien '11)
cymbals eat guitars - wind phoenix (proper name)
(why there are mountains '09)